53- Ponieważ myślę, że przypadkowo go adoptowałem

KACIA

Siedzenie w moim salonie z Angelo jest... niezręczne, delikatnie mówiąc. Nie mam pojęcia, co mogłabym mu powiedzieć. Wciąż pociąga nosem i cicho płacze, co i tak utrudnia rozmowę. Ale zauważam, że jego ramiona opadają, całe jego małe ciało ugina się pod ciężarem tak głębokiego zmęczenia, ż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie