61- Ponieważ jakoś jestem tutaj odpowiedzialny

OZ

Kacia śpi w moich ramionach, i nie śmiem się ruszyć nawet o milimetr, żeby jej nie obudzić. Potrzebuje tego. Potrzebuje odpoczynku, ciszy, bezpieczeństwa, wszystkiego, co ostatnio trudno było znaleźć. Mocniej obejmuję ją, uważając, żeby nie poruszyć jej zranionych żeber. Jej oddech jest powol...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie