Rozdział 20

ROWAN

Puk! Puk!

"Proszę wejść," mówię cicho, pochylając głowę nad biurkiem, wciąż zajęta raportami i mapami przede mną.

"Cześć, mamusiu!" woła Jhnelle, wyrywając mnie z myśli. "Przynieśliśmy obiad!"

My?

Podnoszę głowę, by zobaczyć ją oraz Louisa, niosących tace.

Co tu się dzieje?

"Czem...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie