Rozdział 125 Tylko ja mam prawo tu być

„Co?”

Knuckles Sophie pobielały na kierownicy, jej ręka drżała, gdy spojrzała na Isabellę. „Moja babcia marzyła, że Stella da Martinowi dużego, zdrowego chłopca. Jak to możliwe, że nie może mieć dzieci?”

„Martin i Stella zrobili zbyt wiele podłych rzeczy,” odpowiedziała Isabella, jej głos był spok...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie