Rozdział 151 Nie zgadzam się

Dla Louisa Jonathan był niczym więcej niż zwykłym człowiekiem—bez pulsu tajemniczej energii, bez śladu aury maga. Cywil, bez wątpienia.

Może Isabella przyprowadziła go tu w tajemnicy, mając nadzieję, że uda mu się zdobyć kilka łupów z jaskini, podczas gdy prawdziwi magowie będą walczyć.

Jonathan p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie