Rozdział 177 Scarlett stoi w obronie mnie!

Sprężyny w sofie jęknęły pod nagłym ciężarem, poduszki gwałtownie zapadły się, zanim wróciły na swoje miejsce.

"Moje plecy!"

Quinn jako pierwsza doszła do siebie po uderzeniu. Oparła się jedną ręką o podłokietnik, drugą trzymając się za talię i dolną część brzucha.

Ból wykrzywił jej twarz, jej br...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie