Rozdział 18

Patrzyłam na Alexa w osłupieniu przez chwilę, mój widelec zamarł w połowie drogi do ust.

"Twoja... twoja sekretarka?" udało mi się zapytać.

"Tak, i to ze skutkiem natychmiastowym. Szukałem sekretarki odkąd tu przyjechałem, a cały ten proces był wyczerpujący."

"Przykro mi z tego powodu, ale nie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie