

Druga Szansa Na Miłość
Kayiora · Zakończone · 103.3k słów
Wstęp
Co się stanie, gdy ta dwójka zacznie pracować blisko siebie? Czy Alex dowie się, że Dawson jest jego synem i czy znajdą sposób, by przezwyciężyć zniszczenia przeszłości i w końcu zdobyć upragnione szczęście? Czy może cienie oszustwa i zazdrości rozdzielą ich ponownie?
Rozdział 1
O rany, historia mojego życia - muszę pracować podwójnie ciężko, żeby przejść tylko o połowę drogi, którą pokonują inni. To jakby wszechświat podaje ci coś małego, a potem natychmiast odbiera to drugą ręką.
Ta walka? Towarzyszy mi nieustannie.
"Sophie, zejdź już! Śniadanie jest gotowe, a spóźnisz się do pracy," zawołała moja mama, jedyna osoba w moim życiu, która nie stała się ciężarem.
"Zjawię się za chwilę, Mamo," odpowiedziałam, spiesząc się do stołu.
"Dzień dobry, Mamusiu," przywitało moje dziecko. Tak, mam też dziecko. Teraz wiesz, że mam dwie osoby po mojej stronie.
"Dzień dobry, kochanie," powiedziałam, szybko całując jego policzek, po czym prawie wdychając śniadanie i ignorując narzekania mamy na to, żeby zwolnić. Byłam zbyt podekscytowana nową pracą, żeby przejmować się małym niestrawieniem. Z jedzeniem wciąż w ustach, przytuliłam ich oboje i pospiesznie wyszłam na zewnątrz, ignorując przypomnienie mamy o wypiciu wody.
"Bądź grzeczny, skarbie. Kocham cię," zawołała za mną.
W pracy dzień dopiero się zaczynał. Wcieliłam się w swoją rolę, jakbym się do tego urodziła. Działałam na czystej adrenaliny i nerwów. Byłam zdeterminowana, żeby udowodnić moją wartość i pokazać pracodawcy, że zatrudnienie mnie to żadna pomyłka.
"Co sobie myślisz, że robisz?" zapytała Celine, szefowa mojego działu, gdy właśnie zamierzałam wyjść na lunch.
"Jest lunch, więc chciałam coś zjeść," powiedziałam, czując się zagubiona i niepewna, czy zrobiłam coś złego.
"Myślisz, że to miejsce jest dla ludzi takich jak ty?" Wyraz twarzy Celine stwardniał.
"Ja..." próbowałam coś powiedzieć, ale nie mogłam, gdy przerwała mi.
"Czy myślisz, że zasługujesz na to miejsce? Dziewczyno, musisz zapracować na swoje miejsce tutaj. Nawet nie wiem, dlaczego dostałaś tę pracę. Każdy tutaj chodził do prestiżowej szkoły i ciężko pracował, żeby zdobyć swoje miejsce, a potem jesteś ty, przychodząca z mało znanej i mniej prestiżowej szkoły i myślisz, że to twoje boisko do gry?"
Moje stopy nie mogły się ruszyć z miejsca, podobnie jak moje usta nie mogły sklecić niczego sensownego, gdy powoli usiadłam z powrotem na krześle. Łzy napłynęły mi do oczu i jedyne, co mogłam powiedzieć to:
"Przepraszam. Nie chciałam cię urazić. Po prostu zobaczyłam innych wychodzących i zostałam poinformowana o zasadach lunchu, gdy mnie zatrudniono, dlatego myślałam, że będzie dobrze wyjść," udało mi się wydukać.
"Inni, nie ty, a jeśli chcesz pracować ze mną, musisz robić to po mojemu, albo żegnaj z tą pracą," oznajmiła, opuszczając biuro.
Nie do końca tak sobie wyobrażałam przebieg mojego pierwszego dnia, ale obiecałam sobie w tamtej chwili - Celine będzie musiała przełknąć swoje słowa. W jakiś sposób udowodnię jej, że należę tutaj tak samo jak ktokolwiek inny, dlatego wytrzeźwiłam oczy i wyciągnęłam telefon, żeby spojrzeć na zdjęcia dwóch osób, które dla mnie najbardziej się liczą, czyli mojej mamy i mojego dziecka. Oni są moją motywacją i nie mogę się poddać.Godziny pracy wreszcie się skończyły, ale zadanie, które dała mi Celine, nie było jeszcze ukończone, więc postanowiłem zostać dłużej, aby je skończyć i sprawić, by była zadowolona do rana. Byłem ostatni, który opuścił biuro, a kiedy dotarłem do domu, moja mama czekała na zewnątrz z wyrazem troski w jej oczach.
"Gdzie byłeś?" zapytała, odetchnęła z ulgą, gdy mnie zobaczyła. Zanim zdążyłem odpowiedzieć, dodała: "Wyglądasz na wykończonego. Chodźmy do środka, żebyś mógł zjeść."
Byłem zbyt zmęczony, aby nawet odpowiedzieć na jej pytanie. Po kolacji poszedłem do pokoju Dawsona, gdzie zobaczyłem go spokojnie śpiącego. Delikatnie pocałowałem go w policzek, po czym poszedłem do swojego pokoju, żeby się umyć. Kiedy wychodziłem, zaskoczyło mnie zobaczyć mamę siedzącą na moim łóżku.
"Mamo, powinnaś odpoczywać. Przepraszam, że musisz czekać na mnie o tej porze" powiedziałem, czując się winny, że jestem powodem jej zmartwienia.
"Nie sądzę, żebym lubiła tę pracę. Jest zbyt niebezpieczne wracać o takiej godzinie, a sposób, w jaki się spieszyłeś z jedzeniem, pokazywał, że nie zjadłeś lunchu. Porozmawiaj ze mną" wyraziła swoje zaniepokojenie.
"Po prostu uwielbiam Twoje posiłki, i wiesz o tym" powiedziałem, próbując ukryć prawdę, bo nie chciałem jej martwić. "Idź spać, ja też muszę, bo czeka mnie wcześnie rano" dodałem żartobliwie, wypychając ją z pokoju.
"Jeśli kiedykolwiek będziesz chciał porozmawiać, wiedz, że masz kogoś" powiedziała troskliwym tonem.
Skinąłem głową, a następnie zamknąłem drzwi, pozwalając myślom dnia zapełnić moją głowę, aż zasnąłem.
To był kolejny wymagający dzień z Celine. Ciężko pracowałem nad plikiem, który mi przypisała, siedząc do późna, żeby go ukończyć. Podszedłem do jej biurka, czując się pełen nadziei, że doceni moje wysiłki.
"Celine, oto ukończony plik" powiedziałem z uśmiechem, dodając "Musiałem siedzieć do późna".
"I mam ci za to klaskać, że wykonujesz pracę, za którą jesteś płatny?" powiedziała z wyższością.
Następnie zwróciła uwagę na Mię, chwaląc jej pracę, całkowicie mnie ignorując. "Hmm, Mia, to jest dobre. Robisz postępy. Tak trzymaj."
"Czy mam wrócić?" zapytałem, czując się zlekceważony.
"Nie jestem zadowolona z twojej pracy, zrób to jeszcze raz" wrzuciła mi plik.
"Ale nawet go nie otworzyłaś" powiedziałem.
"Czy kwestionujesz moje osądy? Czekaj, więc teraz ty jesteś szefem, a ja jestem pod tobą. Przepraszam szefie, jak mogę służyć?" powiedziała sarkastycznie i wszyscy zaczęli się śmiać. "Znajdź swoje miejsce, jesteś tutaj po to, żeby wykonywać polecenia."
"W jakiej dziedzinie mam pracować?" zdołałem zapytać, czując się bezradny.
"Jesteś wykształcony, prawda?" Nie czekała na odpowiedź przed kontynuacją, "WE WSZYSTKIM. To kompletna porażka, a zauważyłbyś to, gdybyś uczęszczał do porządnej szkoły."
Stojąc tam, czując się bezsilny, ogłosiła, że nowy prezydent przybędzie tego dnia. Poleciła wszystkim przygotować się do sali konferencyjnej, ale wyraźnie mnie wykluczyła. "To nie dotyczy ciebie, Sophie, więc wynoś się ode mnie do swojego biurka i zacznij pracować."
Z pochyloną głową wziąłem plik i wróciłem do swojego biurka, podczas gdy wszyscy inni przygotowywali się, aby spotkać się z nowym prezydentem.
Ostatnie Rozdziały
#105 Rozdział 105
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#104 Rozdział 104
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#103 Rozdział 103
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#102 Rozdział 102
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#101 Rozdział 101
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#100 Rozdział 100
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#99 Rozdział 99
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#98 Rozdział 98
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#97 Rozdział 97
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025#96 Rozdział 96
Ostatnia Aktualizacja: 6/26/2025
Może Ci się spodobać 😍
Jego obietnica: Dzieci mafii
Serena jest spokojna, podczas gdy Christian jest nieustraszony i bezpośredni, ale jakoś muszą sprawić, by to zadziałało. Kiedy Christian zmusza Serenę do udawanych zaręczyn, ona stara się jak może wpasować w rodzinę i luksusowe życie, jakie prowadzą kobiety, podczas gdy Christian walczy, aby chronić swoją rodzinę. Wszystko jednak zmienia się, gdy na jaw wychodzi ukryta prawda o Serenie i jej biologicznych rodzicach.
Ich planem było udawanie do momentu narodzin dziecka, a zasada była taka, żeby się nie zakochać, ale plany nie zawsze idą zgodnie z oczekiwaniami.
Czy Christian będzie w stanie ochronić matkę swojego nienarodzonego dziecka?
I czy w końcu poczują coś do siebie?
Plan Geniusznych Dzieci: Przejęcie Imperium Miliardera Taty
Kiedy przyjmuje lukratywną ofertę leczenia Adama Havena, bezwzględnego prezesa Haven Enterprise, Irene znajduje się w sąsiedztwie najpotężniejszego człowieka w Silver City. Przywiązany do wózka inwalidzkiego po wypadku, Adam jest przyzwyczajony do kontrolowania wszystkiego i wszystkich wokół siebie. Jednak jego nowa lekarka okazuje się irytująco odporna na jego autorytet, nawet gdy jej jaśminowe perfumy wywołują wspomnienia, których nie może do końca uchwycić.
Gdy napięcie między lodowatym prezesem a upartą lekarką narasta, trójka genialnych dzieci pracuje za kulisami nad "Operacją Szczęście Mamy". W końcu, czy mogłyby prosić o lepszego ojca niż człowiek, który przeszedł ich test DNA?
Zacznij Od Nowa
© 2020-2021 Val Sims. Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej powieści nie może być reprodukowana, dystrybuowana ani transmitowana w jakiejkolwiek formie ani za pomocą jakichkolwiek środków, w tym fotokopii, nagrywania lub innych metod elektronicznych czy mechanicznych, bez uprzedniej pisemnej zgody autora i wydawców.
Szczenię Księcia Lykanów
„Wkrótce będziesz mnie błagać. A kiedy to zrobisz – wykorzystam cię, jak mi się podoba, a potem cię odrzucę.”
—
Kiedy Violet Hastings rozpoczyna pierwszy rok w Akademii Zmiennokształtnych Starlight, pragnie tylko dwóch rzeczy – uczcić dziedzictwo swojej matki, stając się wykwalifikowaną uzdrowicielką dla swojej watahy, oraz przetrwać akademię, nie będąc nazywaną dziwakiem z powodu swojego dziwnego schorzenia oczu.
Sytuacja dramatycznie się zmienia, gdy odkrywa, że Kylan, arogancki dziedzic tronu Lykanów, który od momentu ich spotkania uprzykrzał jej życie, jest jej przeznaczonym partnerem.
Kylan, znany ze swojego zimnego charakteru i okrutnych sposobów, jest daleki od zadowolenia. Odmawia zaakceptowania Violet jako swojej partnerki, ale nie chce jej również odrzucić. Zamiast tego widzi w niej swojego szczeniaka i jest zdeterminowany, by uczynić jej życie jeszcze bardziej nieznośnym.
Jakby zmagania z torturami Kylana nie były wystarczające, Violet zaczyna odkrywać tajemnice dotyczące swojej przeszłości, które zmieniają wszystko, co myślała, że wie. Skąd naprawdę pochodzi? Jaka jest tajemnica jej oczu? I czy całe jej życie było kłamstwem?
Pan Ryan
Podszedł bliżej z mrocznym i głodnym wyrazem twarzy,
tak blisko,
jego ręce sięgnęły mojej twarzy, a on przycisnął swoje ciało do mojego.
Jego usta pochłonęły moje z zapałem, trochę niegrzecznie.
Jego język odebrał mi dech.
„Jeśli nie pójdziesz ze mną, przelecę cię tutaj.” Szepnął.
Katherine zachowała dziewictwo przez lata, nawet po ukończeniu 18 lat. Ale pewnego dnia spotkała w klubie niezwykle seksualnego mężczyznę, Nathana Ryana. Miał najbardziej uwodzicielskie niebieskie oczy, jakie kiedykolwiek widziała, wyraźnie zarysowaną szczękę, prawie złociste blond włosy, pełne usta, idealnie wykrojone, i najwspanialszy uśmiech, z idealnymi zębami i tymi cholernymi dołeczkami. Niesamowicie seksowny.
Ona i on mieli piękną i gorącą jednonocną przygodę...
Katherine myślała, że już nigdy nie spotka tego mężczyzny.
Ale los miał inny plan.
Katherine ma właśnie objąć stanowisko asystentki miliardera, który jest właścicielem jednej z największych firm w kraju i jest znany jako zdobywca, autorytatywny i całkowicie nieodparty mężczyzna. To Nathan Ryan!
Czy Kate będzie w stanie oprzeć się urokowi tego atrakcyjnego, potężnego i uwodzicielskiego mężczyzny?
Czytaj, aby poznać relację rozdartej między gniewem a niekontrolowaną żądzą przyjemności.
Ostrzeżenie: R18+, tylko dla dojrzałych czytelników.
Błogość anioła
„Zamknij się, do cholery!” ryknął na nią. Zamilkła, a on zobaczył, jak jej oczy zaczynają się napełniać łzami, a jej wargi drżą. O cholera, pomyślał. Jak większość mężczyzn, płacząca kobieta przerażała go na śmierć. Wolałby stoczyć strzelaninę z setką swoich najgorszych wrogów, niż musieć radzić sobie z jedną płaczącą kobietą.
„Jak masz na imię?” zapytał.
„Ava,” odpowiedziała cienkim głosem.
„Ava Cobler?” chciał wiedzieć. Jej imię nigdy wcześniej nie brzmiało tak pięknie, co ją zaskoczyło. Prawie zapomniała skinąć głową. „Nazywam się Zane Velky,” przedstawił się, wyciągając rękę. Oczy Avy zrobiły się większe, gdy usłyszała to imię. O nie, tylko nie to, pomyślała.
„Słyszałaś o mnie,” uśmiechnął się, brzmiał zadowolony. Ava skinęła głową. Każdy, kto mieszkał w mieście, znał nazwisko Velky, była to największa grupa mafijna w stanie, z siedzibą w mieście. A Zane Velky był głową rodziny, donem, wielkim szefem, współczesnym Al Capone. Ava czuła, jak jej spanikowany umysł wymyka się spod kontroli.
„Spokojnie, aniołku,” powiedział Zane, kładąc rękę na jej ramieniu. Jego kciuk zjechał w dół przed jej gardło. Gdyby ścisnął, miałaby trudności z oddychaniem, zdała sobie sprawę Ava, ale jakoś jego ręka uspokoiła jej umysł. „Dobra dziewczynka. Ty i ja musimy porozmawiać,” powiedział jej. Umysł Avy sprzeciwił się, gdy nazwał ją dziewczynką. Irytowało ją to, mimo że była przerażona. „Kto cię uderzył?” zapytał. Zane przesunął rękę, aby przechylić jej głowę na bok, żeby mógł spojrzeć na jej policzek, a potem na wargę.
******************Ava zostaje porwana i zmuszona do uświadomienia sobie, że jej wujek sprzedał ją rodzinie Velky, aby spłacić swoje długi hazardowe. Zane jest głową kartelu rodziny Velky. Jest twardy, brutalny, niebezpieczny i śmiertelny. W jego życiu nie ma miejsca na miłość ani związki, ale ma potrzeby jak każdy gorący mężczyzna.
Ukoronowana przez Los
„Ona byłaby tylko Rozmnażaczką, ty byłabyś Luną. Kiedy zajdzie w ciążę, nie dotknąłbym jej więcej.” Szczęka mojego partnera, Leona, zacisnęła się.
Zaśmiałam się, gorzkim, złamanym dźwiękiem.
„Jesteś niewiarygodny. Wolałabym przyjąć twoje odrzucenie, niż żyć w ten sposób.”
——
Jako dziewczyna bez wilka, opuściłam mojego partnera i moją watahę.
Wśród ludzi przetrwałam, stając się mistrzynią tymczasowości: przenosząc się z pracy do pracy... aż stałam się najlepszą barmanką w małym miasteczku.
Tam znalazł mnie Alfa Adrian.
Nikt nie mógł oprzeć się czarującemu Adrianowi, więc dołączyłam do jego tajemniczej watahy, ukrytej głęboko na pustyni.
Rozpoczął się Turniej Króla Alfów, odbywający się co cztery lata. Ponad pięćdziesiąt watah z całej Ameryki Północnej rywalizowało.
Świat wilkołaków stał na krawędzi rewolucji. Wtedy znowu zobaczyłam Leona...
Rozdarta między dwoma Alfami, nie miałam pojęcia, że to, co nas czeka, to nie tylko zawody, ale seria brutalnych, bezlitosnych prób.
Zastępcza Narzeczona Mafii
Boże, chciała więcej.
Valentina De Luca nigdy nie miała być panną młodą Caruso. To była rola jej siostry — dopóki Alecia nie uciekła ze swoim narzeczonym, pozostawiając rodzinę tonącą w długach i umowie, której nie dało się cofnąć. Teraz Valentina została wystawiona jako zastaw, zmuszona do małżeństwa z najniebezpieczniejszym mężczyzną w Neapolu.
Luca Caruso nie miał żadnego użytku dla kobiety, która nie była częścią pierwotnej umowy. Dla niego Valentina jest tylko zastępstwem, sposobem na odzyskanie tego, co mu obiecano. Ale ona nie jest tak krucha, jak się wydaje. Im bardziej ich życia się splatają, tym trudniej jest ją ignorować.
Wszystko zaczyna iść dobrze dla niej, aż do momentu, gdy jej siostra wraca. A wraz z nią, rodzaj kłopotów, które mogą zrujnować ich wszystkich.
Uzdrawiając Jego Złamaną Lunę....
Odzyskując Jej Serce
Tak jak zamężna Selena Fair nigdy by nie pomyślała, że skończy w łóżku z mężczyzną, którego spotkała tylko raz...
I że ten mężczyzna okaże się jej mężem, którego nigdy wcześniej nie poznała!
Zakochana w bracie mojego chłopaka z marynarki
"Co jest ze mną nie tak?
Dlaczego jego obecność sprawia, że czuję się jakby moja skóra była zbyt ciasna, jakbym nosiła sweter o dwa rozmiary za mały?
To tylko nowość, mówię sobie stanowczo.
To tylko nieznajomość kogoś nowego w przestrzeni, która zawsze była bezpieczna.
Przyzwyczaję się.
Muszę.
To brat mojego chłopaka.
To rodzina Tylera.
Nie pozwolę, żeby jedno zimne spojrzenie to zniszczyło.
**
Jako baletnica, moje życie wygląda idealnie—stypendium, główna rola, słodki chłopak Tyler. Aż do momentu, gdy Tyler pokazuje swoje prawdziwe oblicze, a jego starszy brat, Asher, wraca do domu.
Asher to weteran Marynarki z bliznami po bitwach i zerową cierpliwością. Nazywa mnie "księżniczką" jakby to była obelga. Nie mogę go znieść.
Kiedy kontuzja kostki zmusza mnie do rekonwalescencji w domku nad jeziorem rodziny Tylera, utknęłam z obydwoma braćmi. Co zaczyna się jako wzajemna nienawiść, powoli przeradza się w coś zakazanego.
Zakochuję się w bracie mojego chłopaka.
**
Nienawidzę dziewczyn takich jak ona.
Rozpieszczonych.
Delikatnych.
A jednak—
Jednak.
Obraz jej stojącej w drzwiach, ściskającej sweter mocniej wokół wąskich ramion, próbującej uśmiechać się przez niezręczność, nie opuszcza mnie.
Ani wspomnienie Tylera. Zostawiającego ją tutaj bez chwili zastanowienia.
Nie powinno mnie to obchodzić.
Nie obchodzi mnie to.
To nie mój problem, że Tyler jest idiotą.
To nie moja sprawa, jeśli jakaś rozpieszczona mała księżniczka musi wracać do domu po ciemku.
Nie jestem tu, żeby kogokolwiek ratować.
Szczególnie nie jej.
Szczególnie nie kogoś takiego jak ona.
Ona nie jest moim problemem.
I do diabła, upewnię się, że nigdy nim nie będzie.
Ale kiedy moje oczy padły na jej usta, chciałem, żeby była moja.
Od Zastępczyni do Królowej
Zrozpaczona, Sable odkryła, że Darrell uprawia seks ze swoją byłą w ich łóżku, jednocześnie potajemnie przelewając setki tysięcy na wsparcie tej kobiety.
Jeszcze gorsze było podsłuchanie, jak Darrell śmieje się do swoich przyjaciół: "Jest przydatna—posłuszna, nie sprawia problemów, zajmuje się domem, a ja mogę ją przelecieć, kiedy tylko potrzebuję ulgi. Jest właściwie żywą pokojówką z korzyściami." Robił obleśne gesty, które wywoływały śmiech jego przyjaciół.
W rozpaczy Sable odeszła, odzyskała swoją prawdziwą tożsamość i poślubiła swojego sąsiada z dzieciństwa—Lykańskiego Króla Caelana, starszego od niej o dziewięć lat i jej przeznaczonego partnera. Teraz Darrell desperacko próbuje ją odzyskać. Jak potoczy się jej zemsta?
Od zastępczyni do królowej—jej zemsta właśnie się zaczęła!