Rozdział 42

Mrugnęłam, chwilowo zdezorientowana, gdy wynurzyłam się z wspomnień. Głośny brzęk, kiedy Mia upuściła naręcze akt, wyrwał mnie całkowicie z teraźniejszości.

Nawet nie spojrzała na mnie, mrucząc coś pod nosem, zbierając rozrzucone papiery szarpanymi ruchami.

  • Mia... - zaczęłam niepewnie. Spojrza...
Zaloguj się i kontynuuj czytanie