Rozdział 56

Poszłam do swojego pokoju, usiadłam na łóżku i położyłam rękę na głowie, próbując zrozumieć, co wydarzyło się tego wieczoru.

Moje myśli przerwało delikatne pukanie do drzwi. "Wejdź," powiedziałam, nie podnosząc wzroku.

Drzwi otworzyły się i zamknęły cicho. "Hej, to tylko ja," usłyszałam głos Rya...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie