Rozdział 74

Sięgnęłam po jej torbę i lekko drżałam, gdy mi ją podała. "Dziękuję," odpowiedziała spokojnym i obojętnym tonem.

Mogłam tylko skinąć głową, gardło miałam ściśnięte z niepokoju. Załatwmy to już, pomyślałam. Oboje wiemy, że nie poprosiłaś mnie, żebym z tobą szła, bo interesuje cię praca Alexa.

Kie...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie