Rozdział 256

Nicolas

„No cóż, to było interesujące.” – powiedział Nicol. – „Cieszę się, że nie myślisz, że to ten moment, kiedy wszystko się wali.” – „Nie, wiedziałem, że prędzej czy później staną się problemem i już się nie martwię o ciebie i Karen.” – „Cóż, to dobrze wiedzieć, bo jutro wpadnie do mojego biura...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie