Rozdział 270

Herman nawet nie zatrzymał porządnie samochodu przed sklepem ślubnym, zanim Nikki otworzyła drzwi. "Nikki, poczekaj aż Herman się zatrzyma." "Jestem podekscytowana." "Ja też, ale nie widzisz mnie wyskakującą z jadącego samochodu." "Mamo, proszę, samochód już był na postoju." Och, zaczynamy tak, wspa...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie