Rozdział 277

Nicol

Wczoraj był ciekawy dzień, zdecydowałam się na dwie sukienki, nadal nie mogę w to uwierzyć. Jestem w drodze do fryzjera, żeby zrobić kolor, cięcie i suszenie. Zamierzam też spróbować zagrać amorkiem. Kiedy weszłam do salonu fryzjerskiego, Jose podszedł do mnie. "Nicol, moja ulubiona klientko,...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie