117

Galina

Ból był prawie nie do zniesienia, jakby ogień przepływał przez moje ciało. Robiłam wszystko, żeby nie krzyczeć, nie chcąc martwić mojej nowo odnalezionej rodziny, ale w pewnym momencie moja samokontrola pękła, a z moich ust wyrwał się pełen agonii krzyk. Czułam, jak moje ciało płonie, jakby ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie