Pamiętam

Oczy otwierają się na nagłe zimno, które ogarnia moje ciało, kończyny zmęczone i wyczerpane po długiej podróży odzyskały siły po dobrym odpoczynku. Przełykając, by ukoić suche gardło, z moich ust wydobywa się cichy jęk, gdy rozciągam swoje ciało.

Zapach spalonego drewna spowija pokój pod swoją popi...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie