Rozdział 53

Ignorując ich, aby uspokoić swojego partnera, delikatnie musnęła ustami Treya, potem pocałowała go w oba policzki i ponownie w usta. „Wszystko w porządku.” Z każdym miękkim pocałunkiem napięcie w jego ciele zaczęło się nieco zmniejszać, ale tylko odrobinę. Nadal był daleki od spokoju i niewiele brak...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie