Rozdział 76

Trzy tygodnie później

„To nie jest zabawne,” powiedziała Taryn, wracając do Caleba.

„Oczywiście, że to nie jest zabawne.”

Skrzywiła się na Caleba. Mógłby być bardziej przekonujący, gdyby nie uśmiechał się. Serio, to było absurdalne, żeby tak często musieć iść do łazienki – osiem razy w ciągu godz...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie