Rozdział 72

Pobiegłam w stronę okna i rozejrzałam się, ale nie mogłam dostrzec żadnego śladu osoby. Ktoś otworzył drzwi, ale to zignorowałam, bo zapach Babci wypełnił mój pokój, gdy tylko weszła.

"Nie powinnaś zostawiać swoich broni byle gdzie, skoro wiesz, że bez nich twoja siła jest prawie zerowa" - spojrzał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie