108. Cade

Kwiecień nadszedł, a ja patrzyłem, jak Kaya przewraca się na łóżku, jej brzuch rosnący z każdym dniem. Miała już spory brzuszek. Była w połowie ciąży, a ja czułem się z tym dobrze. Howi jeszcze nie zaatakował. Było spokojnie. Śnieg przestał padać, a wszystko wydawało się układać. Kimi zostanie z nam...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie