145. Cade

Cade

Stado było w euforii, że wreszcie coś robimy. Trenowaliśmy tak długo, ale nie mieliśmy żadnych działań. Wiedziałem, że wszyscy byli na skraju wytrzymałości, gdy wciąż nie mieliśmy kontaktu z resztą naszej watahy. Kaya i ja zaczęliśmy martwić się brakiem komunikacji. Ale kiedy dostałem tę paczk...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie