23. Cade

Cade

Siedziałem tam z Markiem, obserwując ich bieg. Poczułem kwiatowy zapach. Znałem ten zapach, to była Kaya. Spojrzałem na Marka. "Zaraz wrócę, pilnuj ich."

Skinął głową, a ja zacząłem wychodzić z areny. Podążyłem za zapachem do drzew na zewnątrz stadionu. Tam była. Jej czarne włosy opadały luźn...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie