44. Kaya

Kaya

Cieszyłam się, że byłam tylko z Cade'em. Powiedziałam Robertowi, że nie potrzebuję jego ochrony, bo będę z Cade'em. Był nieco niezdecydowany, ale po zapewnieniach z mojej i Cade'a strony, ustąpił i postanowił, że weźmie dzień wolny na odpoczynek. Byłam z tego zadowolona. W zeszłym tygodniu pra...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie