74. Cade

Cade

Mark siedział, patrząc na mnie, jakbym wyrósł dwie głowy. Skończyłem rozmowę z Jackiem. "Czego chciał?" "Chciał, żeby Kaya działała jako jego Luna." "Powiedział to?" "Nie w tych słowach, ale tak, to właśnie chciał." "Co za dziwak." "Szczerze mówiąc, nie wiem, czy warto się z nim jeszcze sprzym...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie