Rozdział 158

Amelia

Rozejrzałam się po windzie, gdy wszyscy wcisnęliśmy się do środka. Sophie gadała żywo obok mnie, podczas gdy Olivia poprawiała swoje designerskie okulary przeciwsłoneczne. Dzieci były podekscytowane kolacją.

"Więc gdzie jest dziś wieczorem Pan Doskonały?" zapytała Sophie, szturchając mnie ż...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie