Rozdział 163

Amelia

Obudziłam się o 6:30, czując się niekomfortowo gorąco. Ethan trzymał mnie mocno za talię, jego ciało promieniowało ciepłem jak piec.

"Ethan," szepnęłam, próbując stworzyć trochę przestrzeni między nami. "Palę się żywcem."

Jego oczy otworzyły się natychmiast, czujne mimo wczesnej godziny. "...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie