Rozdział 85

Amelia

W południe byłam w połowie mojego kanapki z indykiem, kiedy mój telefon zaczął wibrować z nadchodzącym połączeniem FaceTime. Na ekranie pojawiła się uśmiechnięta twarz Lucasa, gdy odebrałam.

"Mamusiu! Mamusiu! Czy możemy dzisiaj pójść do Central Parku? Pani Wilson mówi, że jest tam przedsta...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie