105

(Punkt widzenia Scarlet)

"Scarlet, nie rób tego."

Głos Ryana był cichy, jego uścisk na moim ramieniu mocny, gdy deszcz nieustannie padał wokół nas. Jego oczy były pełne troski, frustracji i tej samej bezradności, którą czułam głęboko w kościach.

"Muszę," wyszeptałam, mój głos ledwo słyszalny prze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie