|Niezręczna rozmowa|

Irina zatrzymała samochód przed domkiem wypoczynkowym na obrzeżach Nowego Jorku, wysiadła i trzasnęła drzwiami swojego Lamborghini w gniewie. Horacio zbiegł po schodach z szerokim uśmiechem na twarzy, ale widząc wściekłość Iriny, natychmiast go zmył.

"Co się stało? Kto rozgniewał mojego zajączka?" ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie