|Pokrywanie|

Emma w końcu obudziła się ze swojej drzemki; wydawała się wieczna, ale teraz wiedziała, dlaczego była taka senna. Uśmiechnęła się słabo i ospale, nawet gdy spoczęła ręką na swoim wciąż płaskim brzuchu. Wstała i poszła szukać Maxa, myśląc, że będzie spał obok niej, ale go nie było. Przygotowała się. ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie