Nie bierz niczego za grantowa|

Emma rozejrzała się po pokoju, który dzieliła z Maxem, zdziwiona widokiem tylu toreb z zakupami. Usiadła na dywanie i zaczęła wyciągać ubrania ciążowe z jednej z toreb. Jej palce gładziły materiał fioletowej sukienki, nie mogąc sobie wyobrazić, gdzie ani na jaką okazję mogłaby ją założyć. Jednak wyo...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie