Poniedziałkowy poranek|

Emma spojrzała na siebie w nowym lustrze, które nabyła w prestiżowym sklepie z meblami i dekoracjami. Zauważyła, jak mało opalenizny ma i zganiła się za to, że nie korzystała z słońca na plaży trochę więcej. Potem zamknęła oczy i uśmiechnęła się słabo, przypominając sobie to wysokie, muskularne ciał...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie