|Droga do końca 3|

Dźwięk fal rozbijających się o brzeg można było usłyszeć w tle tej ciemności, potem skrzeczenie mew, a potem poczuł, jak jego palce stóp zapadają się w piasek. Max otworzył oczy i poczuł powiew wiatru, który go pieścił, jego wzrok nadal badał otoczenie, to było jak sen.

"Max," usłyszał szept, to by...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie