Piętnaście

Gdy tylko weszliśmy do środka, Theo pociągnął mnie w stronę biurka stojącego w dużym holu. Obok biurka znajdowały się windy. W stalowych drzwiach widziałam swoje odbicie. Rozejrzałam się, czując się bardzo nie na miejscu. Theo rozmawiał z recepcjonistką. Miejsce rzeczywiście przypominało hotel z cze...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie