Sto sześćdziesiąt osiem

Evelyn POV

Imogen znów chodziła po salonie, coś ją zdenerwowało po rozmowie telefonicznej z siostrą, ale nie chciała nic powiedzieć, coś się zmieniło. Jej łzy przestały płynąć, gdy nerwowo krążyła przed drzwiami, podskakując na każdy dźwięk, który słyszała. Rany Rylanda w końcu się zagoiły po...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie