Dziewiętnaście

Po kilku minutach usłyszałam ciche skomlenie dochodzące zza drzwi łazienki. Wyciągnęłam rękę przez drzwi prysznica, otworzyłam drzwi łazienki, po czym wróciłam, żeby spłukać szampon, który teraz piekł mnie w oczy. Otworzyłam piekące oczy, a pies patrzył na mnie przez szybę prysznicową.

„Wiesz, że to...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie