Trzydzieści osiem

Właśnie wróciłam do biurka po zrobieniu sobie kawy. Siadając, zobaczyłam, że mój telefon wibruje i się rozświetla. Sprawdziłam i była to wiadomość od Toma, który prosił, żebym spotkała się z nim na parkingu, tam gdzie kiedyś parkowałam. Szybko odpisałam, że zaraz wyjdę. Trochę mnie to zdziwiło, że c...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie