Czego chcesz, nieznajomy?

Isla

Pożegnania z Maddoxem zawsze są niewyobrażalnie trudne, a im bardziej zaawansowana jest moja ciąża, tym trudniejsze się stają.

Kilka dni po tym, jak przedstawił mi Komandora Pepelosa, mężczyzna o bursztynowych oczach idzie tuż za nami, gdy odprowadzam Maddoxa do pojazdu, który na niego czeka...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie