Gdzie jest diament?

Maddox

Oczy Maddoxa są jeszcze bardziej zielone niż zwykle w miękkim świetle chmur unoszących się nad naszymi głowami w zaniedbanym ogrodzie. Patrzy na mnie, nie mrugając, z lekko rozchylonymi ustami i zmarszczonym czołem w wyrazie zmieszania.

"Słyszałeś mnie?" pytam, ostrożnie stawiając krok w j...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie