Zdrada bety

Maddox

Lochy pod zamkiem są czystsze i mniej... wilgotne niż większość, odkąd personel posprzątał po debaklu z Zabriną. Wciąż nie lubię tu przebywać, ale nie ma innego miejsca, gdzie mogę trzymać moich wrogów.

Przechodzę obok celi, w której siedzi mężczyzna, który zaatakował Islę i Poppy, odwróco...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie