Zniszczone nadzieje

Maddy

Nie rozumiem słowa, które wypowiadają ci ludzie. Siedzę na ławce w dużej kuchni, trzymając w drżących dłoniach filiżankę gorącej herbaty z mlekiem i miodem.

Król Izaak kłóci się z mężczyzną o miedzianych włosach, o odcień jaśniejszych od moich. Rozpoznaję go z dnia, kiedy Reginald mnie tu...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie