Portret królowej

Maddy

Raz Luna, zawsze Luna, przynajmniej tak postrzegam kobietę siedzącą naprzeciwko mnie w wysokim fotelu. Miękkie popołudniowe światło sprawia, że jej skóra lśni bladozłotym blaskiem, niemal w tym samym kolorze co jej długie, jedwabiste blond włosy. Jej oczy są dokładnie takie jak Isaaca, co s...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie