Po prostu mężczyzna

Ella

Jasne światło. Delikatny, ciepły wiaterek pachnący ostro sosną i cedrem. Gdzieś w oddali delikatny, subtelny głos śpiewa piękną piosenkę - kołysankę. Niemowlę kwili i jest łagodnie uciszane.

Czuję dłonie muskające moje ramiona. Zapach wiciokrzewu i lawendy wypełnia powietrze, a śpiew ptaków od...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie