Bieganie w świetle księżyca

Kenna

Moje serce jest w rozsypce, gdy wspinam się na lekkie wzniesienie do wierzby. Las jęczy wokół mnie w sztywnym wietrze, który obiecuje chłodniejsze dni i burze tej nocy. Byłoby to mile widziane ukojenie od upału i odwrócenie uwagi od surowej rozmowy, którą właśnie przeprowadziłam z rodzicami o...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie