Zabójca rodzinny

Ryan

W Endovie spotykają nas wojownicy uzbrojeni po zęby. Słońce już zaszło, a wieś rozświetlają pochodnie, ogień w centrum wsi płonie jaśniej niż zwykle. Wysłałem zwiadowców kilka godzin przed nami, aby poinformowali Jerroda o naszym wcześniejszym przybyciu, ale nie ma ich nigdzie widać, a to niep...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie