To jego kumpel

Aviva

Blask księżyca prześlizguje się po mojej skórze, gdy stoję na najwyższym punkcie doliny, która góruje nad Silverhide. Wiatr szepcze przez moje futro, a moje bystre oczy przeszukują dolinę poniżej, wypatrując ruchu, zanim ruszę wzdłuż wąskich skał, uważając na strome urwiska ukryte w cieniach....

Zaloguj się i kontynuuj czytanie