Całą drogę

Ryan

Moje palce przeplatają się przez włosy Avivy, gdy klęczy, unosząc się na kolana. Powinienem jej powiedzieć, żeby przestała. Bardzo mała, nieistotna część mnie błaga, żeby ją podnieść i najpierw jej usłużyć, jak dżentelmen, ale pod wpływem przyćmionego oświetlenia i dudnienia muzyki wibrującej ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie