Pokryty pancerzem

Misty

„Wybacz mi, proszę,” mówię do mamy, idąc ramię w ramię do sali wojennej, która jest naprawdę ogromnym obszarem treningowym na samym dole zamku. „Wiem, że dopiero co wróciłam... kilka godzin temu...”

„Przyprowadź ich z powrotem dla mnie,” odpowiada smutno, jej ręka delikatnie sunie po moich p...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie