Witamy w rodzinie

Cole

Misty zasypia w moich ramionach na starym łóżku Georgii. Ja nie mogę zasnąć. Próbuję, ale tej nocy to na nic. Nie jestem pewien, czy powinienem zostawiać ją tu samą, więc czekam, wysuwając się z łóżka i przykrywając ją szczelnie, zanim stanę przy oknie i patrzę na plac poniżej, gdzie ogniska z...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie