Rozkazy marszowe

Maeve

Szare poranne światło rozlewa się po dywanie, gdy chodzę po korytarzu przed biblioteką, gdzie Blake i Ryatt toczą zażarty spór. Głosy Sorena i mojego taty czasami przebijają się przez wrzaski i warczenie, ale zazwyczaj wtapiają się w chaos.

Wrócili wczoraj wieczorem i od tego czasu wszystko ...

Zaloguj się i kontynuuj czytanie